Mundial 2010

No to teraz będzie ciekawie ^^

Holandia kontra Brazylia - 2 Lip 16:00
Urugwaj kontra Ghana - 2 Lip 20:30
Argentyna kontra Niemcy - 3 Lip 16:00
Paragwaj kontra Hiszpania - 3 Lip 20:30

A ja kurna mam konwent w Piątek i Sobotę >.< Najwyżej obejrzę powtórki Razz

Holandia - Brazylia i Niemcy - Argentyna dwa przedwczesne finały. Very Happy

Nom, teraz się zacznie jazda bez trzymanki Very Happy

. Jak najbardziej czekam na mecz Argentyna - Niemcy. To będzie widowisko. Mam nadzieję, że szwaby przegrają...

Maradona powiedział w jednym z wywiadów:

[link widoczny dla zalogowanych]

Wierze, że Hiszpania pokona szwabów tak jak 2 lata temu :>.
Chce Hiszpanie i Faworyzuje Hiszpanie !

No wkońcu Oranje ... Pomarańczowi, ach tak, Pomarańczowi, czemuście kazali tak długo czekać na ten dzień ? Tyle wyszlochanych chusteczek, tyle niemilych wspomnien. Ale dosyć już tego. Latający Holendrzy - wkońcu dolecieliście nie zbaczając z kursu, jesteście na miejscu, witamy w finale Oranje.

Niemcy, czemuś że jesteście Niemcy ? Krzywd wyrządzone, tyle naszych polskich marzeń utopione. I jak Wam tu kibicować ? Za styl ? To chyba za mało. Ale przyznam się, podobacie mi się Niemcy. Dajcie dobry pokaz !

Hiszpania WINNNNNNNNNNNNNN 1:0 Hell Yeah Smile

.
Pakować się szwaby Very Happy

Chyba EA miało racje że Hiszpania będzie w finale, nie mieli tylko racji że będą grać z Brazylią.

Hahahaha, nie mogłem mieć lepszego prezentu na urodziny od Hiszpanii Very Happy

No to będzie bardzo ładny finał: Holandia miała okazję grać w finałach ale nigdy nie zdobyła mistrzostwa, a Hiszpania nigdy nie grała w finale Mistrzostw Świata - naprawdę, bardzo ładny i sprawiedliwy finał będzie.
Za kim trzymacie ?? Ja mimo iż Hiszpanów bardzo lubię i lubię też oglądać fooball w ich wykonaniu, kibicować będę Holandii - mam dużo znajomych z tego kraju, a i znajomi z Polski wyjechali tam i mieszkają (jedna moja koleżanka wyjechała, ożeniła się z holendrem i mają synka ^^ może przyszły piłkarz reprezentacji Holandii z polskim rodowodem xD )

Szczerze powiedziawszy nie mam swojego faworyta. Nie stoję ani za jednymi, ani za drugimi, chociaż jeśli miałbym już koniecznie opowiedzieć się po którejś ze stron, bardziej skłonny byłbym w kierunku Hiszpanii. I tu nie tyle chodzi o ich futbol, bo grają w połowie z tylu, na ile ich stać.

Holendrzy, fakt, popisali się na tym Mundialu, mają ogromne szanse na Euro 2012 ('the world cup, two thousand twelve' ~G. Lato).
Ale po obejrzeniu meczu Urugwaj-Holandia, na język nasunęło mi się tylko jedno słowo - 'szkoda'. I rzeczywiście, mimo technicznych braków w stosunku do pomarańczowych, wolałem w finale Urugwaj. Grali zdecydowanie lepiej, mimo wyniku 2:3.

Nie muszę więc dodawać, że przypatrzę się bliżej meczowi o trzecie miejsce, mam szczerą nadzieję, że to Urugwaj otrzyma brąz, tego im życzę.

Na tym mundialu, zresztą jak i na każdym innym, kibicowałem drużynie angielskiej. Ale wszyscy wiemy, w jaki sposób skończyło się ich dłuższe rezydowanie w afrykańskim hotelu. Koszmarna wpadka sędziego.

Urugwaj 2:3 Niemcy
Sad